weekend minal. Sobota - nie pamietam co sie dzialo, bylo zbyt goraco. Niedziela - duuzo lepiej. I jeszcze przyjemne oberwanko chmury - deszcz padal poziomo a ja pilem kawe i sobie patrzylem. Jutro chyba podpisze umowe na mieszkanie. Papa!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz