piątek. Mój nowy ekologiczny (zielone pudelko z listkiem) słony erykson za zlotowke przypomina mi ze nalezy odlaczyc ladowarke z gniazdka po skonczeniu ladowania. Bardzo milo z jego strony, czuje sie taka troska wrecz ciut oniesmielony. Mam nadzieje ze nie bedzie mi tez dozowal wody pod prysznicem.
Dzien jakich wiele, planuje druga urlopowa wycieczke - opcje sa jak nastepuje - kolobrzeg albo gdansk lub krakow. Jacys chetni na wycieczke ze mna?
a tymczasem ide pykac w castlevanie.
piątek, 26 marca 2010
85of365
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz