Sam w mieszkaniu. Moze rusze sie do Krakowa na weekend, chociaz jakos mi sie ciut nie chce, pewnie zadecyduje jutro. Kupilem barometr, wskazuje "pochmurno". Tia.
Wieczor z glupimi filmami i brandy.
Byle do jutra.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz