czwartek, 28 stycznia 2010

28of365


28of365, originally uploaded by legrys.

Dzisiaj krótko w pracy, przyszedlem, puscilem render, wrocilem. W domu skonczylem animatik, zaraz zabieram sie za koncept.
Zippo na zdjeciu to prezent od Kuby. Po prostu wpadl do pokoju, usciskal, powiedzial ze to na poprawe humoru.. Wiedzial ze moje stare zippo dostalem od Niej, i jest to chyba ostatnia pamiatka jaka zatrzymalem. Ale nie wyrzuce jej. Jeszcze nie.. A moze nie bede musial?
Ten gest naprawde mnie wzruszyl, majac takich ludzi dookola czuje sie razniej, na chwile zapominam o tej wyrwie ktora mam w sercu.

Zastanawiam sie czy napisac do Jej rodzicow. Nie zebym jakos chcial wplynac za ich pomoca na Jej decyzje, ktora przeciez zapadla juz dawno i jest nieodwracalna.. Ale czuje ze jestem im winien podziekowania. Mimo ze spotkalem sie z nimi moze z 10 razy, moze mniej, ale jednak goscili mnie u siebie w domu, uczestniczylem przez krotki ale fantastyczny czas w ich zyciu. Troche jak w drugiej rodzinie, czulem sie tam bezpiecznie. Byli, w pewnym sensie chyba nadal sa, waznymi dla mnie ludzmi. I juz samo to sprawia ze czuje sie zobowiazany im podziekowac.

Nie wiem, przespie sie z ta decyzja.

teraz dalej praca a potem spac.

byle do jutra.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz